Pierwszy Dzień Wiosny
Data | 20.03.2017 |
Wiosna − jedna z czterech podstawowych pór roku w przyrodzie, w strefie klimatu umiarkowanego. Charakteryzuje się umiarkowanymi temperaturami powietrza z rosnącą średnią dobową oraz umiarkowaną ilością opadu atmosferycznego.
Nadejście wiosny ludzie świętują na całym świecie już od czasów starożytnych. W Indiach jest to Holi (znane też jako festiwal kolorów). Święto przypada na moment zrównania dnia z nocą, w miesiącu phalguna, czyli na przełomie lutego i marca. Hindusi, posypując się niezwykle kolorowym proszkiem i polewając barwioną wodą, świętują odejście zimy i witają wiosnę.
W rejonach bliższych Polsce, czyli w Europie, jest nie mniej ciekawie. W Bułgarii np. obchodzi się Martenicę. Tego dnia Bułgarzy przekupują Babę Martę – złośliwą staruszkę, która za wszelką cenę stara się opóźnić odejście zimy. Dlatego obdarowują się czerwono-białymi gałgankami (zwanymi martenicami), żeby babę zadowolić i otworzyć drzwi wiośnie.
Hiszpanie – jak to Hiszpanie – świętują nie jeden, a kilka dni. Święto wiosny znane jako Święto Ognia obchodzi się od 16 do 19 marca w Walencji. Hiszpanie, podobnie jak Polacy, również przygotowują ogromne kukły, które nazywają się fallas. Monumenty tworzone są z wosku, drewna, plastrów i kartonów. Po uroczystej paradzie wszystkie falle idą na stos, a ich spalenie symbolizuje nadejście wiosny.
W Szwajcarii natomiast odbywa się Wiosenny Festiwal, który czerpie swoje źródło jeszcze ze średniowiecznej tradycji. Szwajcarzy także muszą coś spalić – tym razem nie jest to kukła, a bałwanek. Festiwalowi towarzyszy do tego muzyka, wielkie pochody w historycznych strojach i oczywiście dobra zabawa.
Polacy nie gęsi i swoje zwyczaje mają. Tradycyjnie w pierwszy dzień wiosny topimy Marzannę – symbol zimy i śmierci. Jej rytualne utopienie ma przyspieszyć nadejście wiosny i urodzajne plony. Uczniowie zakrzykną pewnie, że to nie wszystko, ponieważ tradycyjnie w ten dzień obchodzimy Dzień Wagarowicza i nauczyciele łaskawiej patrzą wtedy na puste ławki w szkolnych salach.